Bóg stworzył człowieka. Stworzył duszę i stworzył ciało. Wszystko, co stworzył, jest dobre.

Ciało jest dobre. Mamy o nie dbać, pielęgnować, cieszyć się nim, podziwiać je.

‌

Dziś ciało jest traktowane skrajnie.

Z jednej strony mamy ciało jako towar, wulgarne, bezwstydne, traktowane przedmiotowo. Pokazuję się ciało, bo chcę się zaistnieć, coś sprzedać, dostać awans, więcej “lajków”. To ciało często jest nienaturalne, sztucznie upiększane (media społecznościowe, filtry), tworzy niedoścignione wzorce.

Zaczyna się “pogoń za króliczkiem” i wiele osób goniąc za tym “cielesnym ideałem” traci zdrowie fizyczne, psychiczne, a czasami nawet życie…‌

Druga strona medalu. Ciało niedocenione, zawstydzone, „brzydkie”, czasami wręcz potępione. To nie jest prawdziwy obraz, a porównanie do sztucznie wykreowanego ideału. Niestety wiele osób porównuje i wstydzi się, kształtu swojego ciała, znamion, blizn, niedoskonałości. Zupełnie niezgodnie z zamysłem Stwórcy. Każda niedoskonałość naszego ciała to nasza historia, czasami trudna, ale zawsze prawdziwa.

Akceptacja ciała to dziś bardzo ważne i potrzebne zagadnienie. Dlatego potrzebujemy zdrowej akceptacji. Akceptuję swój wygląd, swoje niedoskonałości, kształt, wszystko to co mam, ale nie akceptuję własnego zaniedbania i pracuję nad tym co jest zależne ode mnie, dbam o siebie, o swoje ciało.

‌

Celem projektu jest pokazanie prawdy. Pokazanie naturalnego ciała, pięknego ciała w swojej formie, w mnogości płaszczyzn i przecinających się linii, minimalistycznie.

MIKRORÓŻNORODNOŚĆ – bo różnimy się, różnimy się pięknie. Każde ciało jest inne, a jednocześnie bardzo podobne. Każde ciało jest niedoskonałe i ma drobne lub większe wady, które są też piękne. Ciało się zmienia z upływem czasu, zmienia i nadal pozostaje piękne.

MIKRORÓŻNORODNOŚĆ – bo to, jak różnią się nasze ciała, to naprawdę drobna różnica w porównaniu do tego, jakie mamy bogactwo ducha, charakteru, intelektu, osobowości.